Sprawa ma swój początek w połowie ubiegłego roku. Wtedy pojawił się pomysł ustawienia szlabanu przy wjeździe na wewnętrzną ulica między blokami znajdującymi się przy ul. Nadstawnej (od ul. Aptecznej).
Temat pojawił się podczas tegorocznego zebrania rady osiedla Nadstawna, gdzie wzbudził ogromne kontrowersje. Mieszkańcy, przekrzykując się próbowali uargumentować swoje stanowiska. Jedni byli zdeterminowani, by szlaban wywalczyć, inni mieli odmienne zdanie i podjęli nawet próbę zablokowania tej inwestycji.
Do burmistrz miasta trafiło nawet pismo z podpisami mieszkańców, sprzeciwiających się ustawieniu rogatek. Zwolennicy mówili za to o konieczności ograniczenia parkowania przez osoby niebędące mieszkańcami okolicznych bloków.
Pisaliśmy o tym w artykułach pt. Gorąca dyskusja o... szlabanach i boiskach i Awantura o szlaban.
Jedną ze spornych kwestii były koszty. Jak wyjaśniał prezes SM "Łada" Aleksander Bełżek (bloki należą właśnie do spółdzielni) środki zarówno na instalację szlabanu, jak i jego ewentualne naprawy mają pochodzić z funduszu remontowego, na który składają się wszyscy mieszkańcy budynku przy ul. Nadstawnej 52. Koszt energii elektrycznej ma zostać pokryty z funduszu eksploatacji właśnie tej nieruchomości. Sama inwestycja ma pochłonąć ok. 15 tys. zł.
Okazuje się, że ostatecznie inwestycja dojdzie do skutku, a prace już sie rozpoczęły. Szlaban ma stanąć w ciągu najbliższych dni.