Do zdarzenia doszło w niedzielę, 22 stycznia, na terenie gminy Biłgoraj.

Jak wyjaśnia st. sierż. Monika Sałaban z Komendy Powiatowej Policji funkcjonariusze zostali wysłani na interwencję domową. Chodziło o pomoc podczas awantury wywołanej przez pijanego 42-letniego mężczyznę.

Policjanci nie zdążyli dojechać na miejsce. Otrzymali informację, że awanturnik wsiadł do samochodu marki Volkswagen i odjechał.

- Mundurowi zauważyli jadący w ich kierunku pojazd, który na widok radiowozu zjechał na teren jednej z posesji. Zawrócili za nim i zatrzymali kierującego 42-latka - informuje st. sierż. Sałaban.

Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu, ale na sumieniu miał znacznie więcej. Za jazdę pod wpływem alkoholu stracił już prawo jazdy, mimo, że zakaz sądowy prowadzenia pojazdów minął mieszkaniec gminy nie uzyskał ponownie uprawnień do kierowania. Za swoje zachowanie będzie się teraz tłumaczyć przed sądem.